Przyjeżdżając do Wenecji, wydawało mi się, że to właśnie tutaj świat się kończy a w pobliżu nie ma nic ciekawego. W jakim ja byłem błędzie. Wokół Wenecji znajdują się dziesiątki małych wysepek, które tylko czekają na to, aby je odkryć. Wyspy laguny weneckiej mają na prawdę bardzo dużo do zaoferowania i tylko czekają na to by je odkryć. Wśród nich znajdziemy kolorowe Burano, chociaż mega tęczowe to też dość trafne stwierdzenie.
Burano
Burano to zdecydowanie moja ulubienica jeśli chodzi o Wyspy Laguny Weneckiej. Położona niecałe 7 kilometrów od Wenecji przyciąga do siebie licznych turystów niesowitymi kolorami domków rybackich. Dla mnie to jej mała siostra, lecz w tęczowym wydaniu. Urokliwe wąskie uliczki, liczne kanały i zdecydowanie mniejsze tłumy przemawiają zdecydowanie na jej korzyść.
Skąd te jaskrawe kolory?
Pierwszą rzeczą po dopłynięciu vaporetto do Burano jaka rzuci się wam w oczy to właśnie fasady domów pomalowane na jaskrawe kolory. Turyści bardzo często zastanawiają się dlaczego? Odpowiedź na to pytanie jest całkiem prosta, lecz jak dla mnie dość zaskakująca.
Otóż w okresie jesienno zimowym w Lagunie Weneckiej panują dość często gęste mgły, które znacząco ograniczają widoczność. Według legendy to żony tutejszych rybaków zainicjowały tradycję malowania domów na jaskrawe kolory po to, aby ułatwić im powrót do domostw. Co ciekawe, to rozwiązanie bardzo dobrze się sprawdza, gdyż jaskrawe kolory są dość dobrze widoczne z daleka w trudnych warunkach pogodowych.

Druga legenda głosi, że żony rybaków, malowały domy, każda na inny kolor, po to by wracający z połowów podchmieleni mężowie nie trafili przypadkiem do domu niezamężnej sąsiadki. Tę drugą legendę trzeba jednak potraktować raczej z przymrożeniem oka.


Na chwilę obecną malowanie domów jest obowiązkowe. Natomiast kolory, na jakie mają zostać pomalowane wyznaczane są przez władze wyspy.

W Polsce też mamy podobną tradycję w małopolskiej wsi Zalipie. Tutaj jednak z różnica jest taka, że na fasadach domów maluje się kwieciste wzory. Dokładną historię zapoczątkowania tego zwyczaju wraz z licznymi fotografiami znajdziecie w poniższym wpisie.
Koronki w Burano
Kolorowe Burano ma kolejnego asa w rękawie, którym są koronkowe wyroby. Podczas gdy rybacy wypływali na połowy, kobiety zajmowały się dzierganiem koronek. Sława tutejszych koronek przekroczyła Weneckie granice a w XVI wieku Burano przeżyło istny boom rozwoju tego rzemiosła, co spotęgowało rozwój całej wyspy.
Dzisiaj raczej nikt z mieszkańców nie wyrabia samodzielnie koronek. Przynajmniej ja podczas mojego pobytu na takowych nie natrafiłem. Na wyspie znajdziemy jednak liczne sklepy, które oferują ich sprzedaż. Zakupicie tutaj koronkowe chusty, szale a także ubrania. Plotki głoszą, że są to głównie podróbki z Chin.
Jeśli jesteście zainteresowani bliżej tematem koronek, to odwiedzając kolorowe Burano powinniście na chwilkę zajrzeć do Muzeum Koronek: link. Muzeum znajduje się na Piazza Baldassarre Galuppi 187. ⚠️Obecnie z racji pandemii Covid-19 ekspozycja jest zamknięta dla zwiedzających.
Burano – co zobaczyć? Atrakcje Burano

Krzywa wieża
Krzywa XVII wieczna wieża kościoła Chiesa di San Martino to chyba najbardziej rozpoznawalna a zarazem najwyższa budowla na wyspie. Mierzy 54 metry i ma kształt kwadratu z renesansowymi i neoklasycystycznymi elementami architektonicznymi. Ze względu na osiadanie terenu jej odchylenie wynosi obecnie 1.83 metra względem swojej osi.

Jak się dostać na Burano?
Do Burano dostaniecie się tramwajami wodnymi ACTV, zwanymi vaporetto. Wsiadając na przystanku w Fondamente Nove dopłyniecie do Burano linią nr. 12 w 45 minut.
Przed wyprawą do Burano warto sprawdzić aktualny rozkład jazdy. Bezpośrednie połączenia linią nr 12 odbywają się zazwyczaj co godzinę, dlatego warto wziąć to pod uwagę podczas planowania wyprawy.
Wybierając się na wyspy warto zakupić bilet jednodniowy. Jego koszt to 20 euro. W sprzedaży dostępne są także bilety jedno przejazdowe ważne 75 minut od momentu skasowania – koszt 7.5 euro. Jeśli planujecie odwiedzić więcej niż jedną wyspę to bilet jednodniowy zdecydowanie bardziej wam się opłaci. Aktualny cennik biletów znajdziecie tutaj: link.


Burano – Podsumowanie
Jeśli zdecydujecie się na wyprawę na wyspy Laguny Weneckiej to koniecznie musicie tutaj zajrzeć chociażby na chwilę. Burano można zwiedzić zarówno w 20 – 30 minut jak i w 2 – 3 godziny. Wszystko zależy od tego czy będziecie się przemieszczać po centralnej części wyspy, czy może jednak będziecie buszować po bocznych uliczkach.
Najlepszą porą na odwiedzenie wyspy kolorów Burano będzie albo wczesny poranek bądź późne popołudnie. Jeśli zatem lubicie jaskrawe kolory i szukacie czegoś odrobinę mniej turystycznego niż Wenecja to Burano będzie strzałem w dziesiątkę.

Osobiście bardzo mi się tutaj podobało. A co wy sądzicie o Burano? Jeśli spodbał się wam wpis to zostawcie like! Po więcej podróżniczych inspiracji nie tylko tych włoskich zapraszam na stronę główną: blog podróżniczy.
- Quinta da Regaleira w Sintrze – Mistycyzm, tarot i urok…
- Atrakcje Cascais – Co oferuje popularny kurort na zachód od Lizbony
- Wyspy Laguny Weneckiej – Czym zachwyca kolorowe BURANO?
- Transport w Rzymie – Podróżowanie metrem, autobusami i tramwajami
- Lizbona – najciekawsze składowe stolicy Portugalii w jednym miejscu
- Najciekawsze atrakcje w Porto. Top 10, obok których nie przejdziesz obojętnie.
- Pałac Pena – ekstrawagancki i kolorowy pałac w Sintrze
- Fotorelacja z Lizbony – Jak prezentuje się stolica Portugalii?
- FC Porto – Jak prezentuje się muzeum i stadion tej utytułowanej drużyny?