“Cudze chwalicie, swego nie znacie”. Zapewne są wśród was osoby, które jeszcze nie słyszały o tej małej, urokliwej wiosce, do której zjeżdżają ludzie z całego świata. Ba, są nawet osoby, które mieszkają w okolicy a jednak tam nie zaglądają. Całkiem niesłusznie, bo kolorowe Zalipie to coś, z czego my Polacy możemy być na prawdę dumni. Od lat wioska podbija internet swoimi unikatowymi kwiecistymi wzorami, które zdobią tutejsze chaty. Skąd wzięła się tradycja malowania domów, czy jest nadal kontynuowana i czy aby instagramerzy nie uprzykrzają życia mieszkańcom wioski?


Ostatnia aktualizacja: 12/09/2022
Zalipie – Jak dojechać, gdzie nocować?
Malowana wieś położona w województwie małopolskim, w powiecie dąbrowskim, w gminie Olesno. Oddalona jest od polskiego bieguna ciepła (Tarnowa) o 30 km. Do Zalipia najlepiej dojechać samochodem.
Dojazd innymi środkami transportu jest raczej utrudniony. O ile do samego Tranowa dojedziemy zarówno koleją jak i autobusem to dojechać z Tarnowa do Zalipia będzie troszkę trudniej.
Do miejscowości Zalipie nie prowadzi obecnie żadna linia kolejowa a dojechać możemy tam jedynie busami firmy Euro Trans Pławecki kursującymi na trasie Tranów -Bieniaszowice. Aktualny rozkład jazdy znajdziemy tutaj: link. Przystanek znajduje się na ulicy Krakowska 02 – Planty ( tuż przy Plantach). Bus nie zatrzymuje się bezpośrednio w Zalipiu, lecz na przystanku w Niwkach. Około 100 metrów od przystanku w Niwkach można już zauważyć kolorowe zagrody zalipiańskie (od tego punktu do centrum Zalipia dzieli nas niespełna 1.5 km).
Zalipie nie posiada rozbudowanej bazy hotelowej. Osoby chcące spędzić tutaj więcej niż jeden dzień mogą skorzystać z noclegu w gospodarstwie agroturystycznym “Gościna u Babci”. Lik do strony znajdziemy tutaj: link. Gospodarstwo oferuje wolnostojący tradycyjnie zdobiony kwiatami dom, który może pomieścić 5 osób.
Tradycja malowania domów – 100 lat wstecz
Zalipiańska tradycja zdobienia domów została zapoczątkowana ponad 100 lat temu i przetrwała do dziś. W Zalipiu malowane kwiaty zdobią nie tylko ściany lecz także obory, studnie, garaże, piwnice a nawet i psie budy. Pytanie tylko, jak i od kogo to wszystko się zaczęło?
W czasach, gdy domy były tylko drewniane, a w każdym z nich dominował piec bez komina i maleńka stajnia, w której hodowano inwentarz, utrzymanie czystości w tzw. dymnej chacie było dość problematycznym zadaniem. Do tego okopcone ściany nie prezentowały się zbyt ładnie. Aby trochę rozjaśnić wnętrza domów gospodynie zamieszkujące teren dzisiejszego powiśla dąbrowskiego zaczęły ozdabiać je tzw. “packami”, czyli plamkami o nieregularnym kształcie.
Zraz po tym jak upowszechniły się piece z kominem zaczęto ozdabiać packami piece oraz ściany. Z czasem packi ewoluowały do formy znanej nam dzisiaj, czyli do malowanych kompozycji kwiatowych, które zdobią płoty, bramy, ceramikę, studnie a nawet i przydrożne figurki. To właśnie one uczyniły one Zalipie jednym z najbardziej kolorowych miejsc w Polsce, które zakwita tak samo o każdej porze roku.



Kolorowe Zalipie a Felicja Curyło – prekursorka atrakcji etnograficznej
Felicja Curyło (1903-1974), to artystka i najsłynniejsza malarka, która była mocno związana z szerzeniem tradycji kulturowej Zalipia. To właśnie ona aktywnie przyczyniła się do rozsławienia malowanej wsi nie tylko w Polsce, ale także poza granicami kraju. Również dzięki jej staraniom Zalipie było pierwszą w okolicy miejscowością, w której pojawił się prąd.
Zagroda Felicji Curyłowej – Zwiedzanie Zalipia
Zagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu pełni dzisiaj rolę muzeum, to skansen w którym można poczuć się jak za dawnych lat. Tłumnie odwiedzane zarówno za jej życia jak i po śmierci a co najważniejsze zachowane w niezmienionej formie zachwyca swoimi bogato zdobionymi wnętrzami. Zobaczymy tutaj wyroby z kolorowej bibuły, takie jak: pająki, rózgi weselne i kolorowe bukiety oraz haftowane w kwiaty poduchy.






Zwiedzanie Zagrody Felicji Curyłowej
- darmowe zwiedzanie w każdy wtorek
- maksymalna ilość osób mogących wejść jednocześnie na ekspozycje to 25 osób
Ceny i zakup biletów
Bilety zakupimy bezpośrednio w kasie widocznej na fotografii poniżej
- bilet normalny 10 PLN
- ulgowy 7 PLN
- rodzinny 20 PLN
- socjalny 5 PLN


Kultywowanie tradycji
Tradycja malowani przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. Rok do roku w Zalipiu odbywa się konkurs na “malowaną Chatę”, który jest organizowany przez Muzeum Okręgowe w Tarnowie i Dom Malarek w Zalipiu.
To właśnie dzięki temu wydarzeniu nie zobaczycie na fasadach zalipiańskich domów tych samych kolorów i wzorów. Rok do roku domostwa biorące udział w konkursie całkowicie przemalowują bądź rozbudowują już istniejące wzory, co sprawia, że Zalipie nigdy nie wygląda tak samo.
Mieszkańcy biorący udział w konkursie przyozdabiają wtedy swoje domostwa w nowe kwieciste wzory. Dzięki temu zwyczaj malowania chat jest ciągle kultywowany wśród lokalnej społeczności a pięknie zdobione zagrody przyciągają do siebie przybywających do Zalipia turystów. Przed wybuchem pandemii COVID-19 malowana wieś przeżywała oblężenie japońskich turystów.



Zalipie – jak zwiedzać?
Zacznę od tego, iż zwiedzanie wsi Zalipie jest darmowe. Jedynym wyjątkiem jest Zagroda Felicji Curyłowej, gdzie można obejrzeć całą ekspozycję odpłatnie. Należy pamiętać, iż Zalipie to nie skansen, lecz wioska, w której toczy się normalne życie i gdzie żyją zwykli ludzie. Znajdziemy tutaj ponad 100 domów, z których jedynie około 40 jest pomalowanych. Pomimo rozproszonej zabudowy najlepiej przemieszczać się po wsi pieszo. Zwiedzanie najlepiej rozpocząć od Domu Malarek, Zalipie 128A, gdzie wyznaczony jest bezpłatny parking, na którym można zostawić samochód.
Tutaj też otrzymamy darmową mapę z chatami, które zrzeszeni właściciele udostępniają zwiedzającym. Należy pamiętać, iż w dalszym ciągu są to prywatne posesje i że nie możemy sobie wejść od tak sobie do środka.

Na terenie Domu Malarek, znajduje się najbardziej rozpoznawalna Zalipiańska chata, którą zapewne większość z was kojarzy z internetowych portali. Możliwość zrobienia sobie z nią zdjęcia jest bezpłatna. Należy jednak liczyć się z tym, iż jest to tylko i wyłącznie zwykła atrapa.

Dom Malarek powstał z inicjatywy Felicji Curyłowej i stanowi ważny ośrodek kulturowy. Można tutaj zarówno indywidualnie jak i grupowo wziąć udział w warsztatach plastycznych, nauczyć się malować motywy zdobnicze oraz zakupić różne pamiątki. To również siedziba Gminnego Ośrodka Kultury, którego najważniejszym zadaniem jest ochrona i kultywowanie wartości kulturowych.

Kolorowe Zalipie to unikatowa wieś na skalę światową. Pomimo dość dużego rozgłosu wieś zachowała jednak swój dawny klimat i stroni od szeroko pojętej nowoczesności. Na próżno tu szukać rozbudowanej sieci hotelarskiej czy usługowej. I chyba o to w tym wszystkim chodzi, czyli o autentyczność. Od siebie dodam jeszcze, że właściciele chat w Zalipiu udostępniają zwiedzającym swoje posesje za darmo, lecz dorabiają na sprzedaży licznych pamiątek. Warto zatem ich troszkę wesprzeć, kupując jeden bądź więcej drobiazgów. Jeśli chodzi o zwiedzanie Zalipia to wystarczą nam na to spokojnie 2-3 godziny.
A może Wy znacie jeszcze jakieś malowane wioski? Dajcie znać w komentarzach!
- Sopot atrakcje — Top 10. Co warto zobaczyć w Sopocie?
- Gdańsk atrakcje – TOP 15. Co warto zobaczyć w Gdańsku?
- Zamek Ravadinovo – Czy warto zobaczyć ten bułgarski zamek?
- Gdynia atrakcje. TOP 10 – Co warto zobaczyć w Gdyni?
- Ogród świateł w Krakowie 2023 – Smerfy – Jak dojechać, kiedy zwiedzać?
- Najlepsze atrakcje Barcelony – Co warto zobaczyć w Barcelonie?