Świątynia Luksorska nocą – Czy aby warto wybrać nocne zwiedzanie?

Napisał Stanley
0 Komentarze 11 minut czytania

Luksor – miasto położone w południowym Egipcie, na prawym brzegu Nilu. Jest najpopularniejszym turystycznym miastem, którego aż 85% gospodarki opiera się na turystyce. W 1979 Luksor wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Znajdziemy tutaj niesamowitą ilość zabytków, które zachwycą niejednego Jednym z dwóch największych jest Świątynia Luksorska. Drugą jest Świątynia Karnak, którą łączy ze Świątynią Luksorską Aleja Sfinksów o długości 3 kilometrów. Świątynia Luksorską można zwiedzać zarówno w nocy jak i w dzień. Osobiście pokusiłem się o nocne zwiedzanie rezygnując tym samym z zobaczenia świątyni za dnia. Zobaczmy zatem, jak sprawy miewają się nocą.

Świątynia Luksorska – informacje ogólne

Świątynia Luksorska zwana jest także Świątynią Narodzin Amona, boga sprawcy niewidzialnego wiatru, urodzaju i płodności. Budowana na przestrzeni kilkudziesięciu lat świątynia nabrała swego ostatecznego kształtu za panowania Ramzesa II, najpotężniejszego i najdłużej żyjącego władcy starożytnego Egiptu.

Obelisk Ramzesa II w Paryżu

Niegdyś przy wejściu do świątyni stały dwa, wysokie na 25 metrów obeliski Ramzesa II. Dziś zachował się tylko jeden z nich. Drugi trafił w ręce Francuzów za sprawą władcy osmańskiego Egiptu, który podarował go Francji w zamian za francuski zegar mechaniczny. Obelisk wywieziono w 1833 roku do Paryża i ustawiono trzy lata później na Placu Zgody (Place de la Concorde).

Zegar mechaniczny dostarczony do Egiptu okazał się niestety wadliwy, prawdopodobnie uszkodzono go podczas transportu. Możecie go zobaczyć podczas pobytu w Kairze. Jest tylko jeden mankament, zegar ten nie działa do dziś, aczkolwiek w roku 2020 podjęto próby jego naprawienia. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Wycieczki fakultatywne to świetna okazja do tego, aby zobaczyć Luksor z troszkę innej perspektywy. Osobiście polecam Ci lot balonem. Na pewno będzie to dla Ciebie niezapomniana przygoda.

Powered by GetYourGuide

Zwiedzanie Świątyni Luksorskiej

Zwiedzanie Świątyni Luksorskiej zaczynamy od placu przed pylonem. Plac przylega bezpośrednio do Alei Sfinksów, która obecnie jest odrestaurowywana. Z oddali widać pięknie oświetloną fasadę pylonu (wieża o prostokątnej podstawie, wznoszona parami) z obeliskiem. Bezpośrednio do świątyni przylega 6 olbrzymich posągów przedstawiających Ramzesa II, jego żonę Nefertari i ich córkę Maritamon.

Tuż za wejściem do świątyni znajdziemy dziedziniec Ramzesa II, który otoczony jest podwójną kolumnadą. Podświetlone kolumny prezentują się całkiem imponująco. Jeśli chodzi jednak o amatorów podziwiania reliefów to chyba lepiej będzie jednak wybrać się tutaj za dnia.

Po lewej stronie pylonu znajdziemy meczet Abu al-Haggag, który zbudowano na ruinach wcześniejszych chrześcijańskich bazylik.

Kolejno przechodzimy do dziedzińca Amenhotepa III, który połączony jest z dziedzińcem Ramzesa II kolumnadą Amenhotepa. Przy wejściu do kolumnady witają nas dwa ogromne posągi przedstawiające Ramzesa. Sama kolumnada mierzy 100 metrów a zdobi ją siedem par 16-metrowych kolumn.

Tuż za dziedzińcem Amenhotepa znajduje się sala hypostylowa poprzedzająca najstarszą część świątyni. Świątynia ta poświęcono triadzie bóstw tebańskich: Amonowi (wiatru, urodzaju i płodności) , Chonsu (bóg księżyc) i Mut (bogini nieba). We wnętrzu świątyni możemy podziwiać, liczne ciekawe reliefy.

Jeśli ciekawią was takie artykuły to zapraszam do wpisu o Abu Simbel. Świątyni poświęconej Ramzesowi II i jego żonie Nefertari, którą pocięto na 1030 bloków o wadze 20 ton każdy i przeniesiono na inne miejsce. Więcej znajdziecie tutaj:

Czy warto wybrać się na nocne zwiedzanie Świątyni Luksorskiej?

Mimo, iż wszystko jest tak pięknie podświetlone i nadaje całej konstrukcji niesamowitego uroku, osobiście zdecydowałbym się jednak na dzienne zwiedzanie Świątyni Luksorskiej. Wieczorem jest co prawda dużo chłodniej niż za dnia, jest także zdecydowanie mniej turystów, lecz mimo wszystko brakowało mi dobrego światła do podziwiania reliefów. Świątynie samą w sobie oceniam na 5+. Najbardziej podobało się mi pylon z podświetlonymi ogromnymi posągami oraz sala hypostylowa. Nie wiem dlaczego, ale te kolumny niesamowicie mnie fascynują. Być może to przez ten ich ogrom. Uwierzcie mi na słowo, żadne zdjęcia nie są w stanie oddać tego uczucia, gdy stoi się przed takim olbrzymem.

A jak wam podoba się Świątyni Luksorska? Czy taki ponad 3000 letni zabytek skłoniłby was do wybrania Egiptu jako kolejnego kraju, do którego chcielibyście pojechać? Koniecznie dajcie znać w komentarzach! Po więcej podróżniczych inspiracji zapraszam na stronę główną: blog podróżniczy stanleyowo.pl.

Udostępnij

Zostaw komentarz

* Korzystając z tego formularza, wyrażasz zgodę na przechowywanie i przetwarzanie Twoich danych przez tę witrynę.